Rośliny skalne z Ameryki Północnej
Rośliny skalne z Ameryki Północnej
mihop mihop
106
BLOG

Góry w mieście

mihop mihop Rozmaitości Obserwuj notkę 0

W jaki sposób można mieszkać w dużym mieście i jednocześnie czuć się jak w górach? Odpowiedź wydaje się prosta: można zbudować swoje własne góry przy domu.

Od wiosny do jesieni większość wolnego czasu przeznaczam na moje najważniejsze hobby - rośliny skalne, które w naturze rosną w paśmie wysokogórskim na całym świecie. Najwięcej moich roślin pochodzi z suchych gór Bliskiego Wschodu, Himalajów, Kaukazu, Turcji, wszystkich gór Europy, zachodniej i środkowej części Ameryki Północnej, a także z Nowej Zelandii i Ameryki Południowej. Rośliny te rosną w mało przyjaznych warunkach, nawet do 4000m n.p.m., dlatego przystosowując się do nich wyglądają zupełnie inaczej niż na nizinach. Są małe i zwarte, żeby dobrze trzymać się skał lub piargów, liście są często twarde, pokryte włoskami i mają małą powierzchnię, żeby zabezpieczyć się przed słońcem, a systemy korzeniowe są bardzo rozległe i mocne, dużo większe niż naziemna część rośliny – żeby czerpać wodę i składniki odżywcze z głębokich szczelin skalnych. Mają też to co najpiękniejsze - wielkie i kolorowe kwiaty, żeby owady mogły je łatwiej zauważyć wśród skał i zapylić, bo dzięki temu gatunek może istnieć dalej (w tym są całkiem podobne do ludzi :). Dzięki tym cechom są bardzo atrakcyjnymi roślinami do ogrodu, tyle że do szczęśliwego życia potrzebują bardzo specyficznych warunków.

Rośliny skalne

O ich potrzebach najlepiej przekonać się osobiście, odwiedzając je w ich naturalnym środowisku. Często wymaga to wielogodzinnej wędrówki i przechodzenia przez kolejne piętra roślinności aż po same szczyty, gdzie pozornie nic już nie rośnie. Na takich wyjazdach rodzą się najlepsze pomysły aranżacji ogrodów skalnych przy domu, można się też przekonać jak dany gatunek rośnie w naturalnych warunkach. Każdego roku staram się odwiedzić ciekawe góry, łącząc oglądanie i fotografowanie roślin z wysokogórską turystyką.

Dla roślin najważniejsze jest podłoże, przede wszystkim skały. Moje ogrody skalne składają się z reguły z 80-90% kamieni lub grysu kamiennego. Staram się, żeby wyglądały bardzo naturalnie i stanowiły jak najlepsze środowisko dla ich mieszkańców. Na ogrodzie mam kilka skalniaków z różnych skał: wapieni, granitu, gnejsów, serycytu i amfibolitu. W piaskowcowych korytach tworzę też miniaturowe ogrody skalne z tuf wulkanicznych i islandzkiego pumeksu, a także miękkiego trawertynu (Słowacja, Włochy) – są to takie małe żyjące dzieła sztuki.

Przez cały sezon podlewam, sadzę, zbieram nasiona, wysiewam, usuwam chwasty, układam skały, sadzonkuję i zbieram nowe doświadczenia. Zimą mam obowiązkową przerwę w zajmowaniu się ogrodem, kiedy rośliny starają się przetrwać zimę, a hobbyści postudiować ciekawą literaturę, zamówić i wysiać nowe nasiona.

Roślinno-skalne hobby jest skuteczną ucieczka od świata technologii, szkła i betonu, w którym żyjemy wszyscy na co dzień. Ogród pozwala mi na wirtualną ucieczkę w góry i oddalenie się od codziennych problemów. Wieczorem często wychodzę na ogród, siadam na kamieniach i długo cieszę oczy skalnym widokiem. Także często w ciągu zajętego dnia rzut oka na zdjęcie ulubionej rośliny zaczepione na ekranie telefonu pomaga inaczej spojrzeć na bieżące sprawy.

Na koniec zapraszam na strony  www.alpines.pl , gdzie można znaleźć więcej zdjęć i informacji o moich roślinach.

 

mihop
O mnie mihop

Pracuję w dużej korporacji, przyglądam się temu co się dzieje wokół z pewnego dystansu; dla oderwania się od pędzącego świata uprawiam rośliny skalne z całego świata.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości